Znajdź nas

Krótka piłka

Życiowy sukces Michała Nowaczyka. „Starałem się jak mogłem”

Świetny występ Michała Nowaczyka w zawodach Pucharu Europy w niemieckim Hochfugen. W niedzielę polski snowboardzista wygrał rywalizację w slalomie gigancie równoległym. Sukces jest tym większy, gdyż 21-latek startował ze śrubami w nodze. Michał Nowaczyk na tym zwycięstwie nie chce jednak poprzestać i już teraz skupia się na walce o bilet do Pjongczangu.

Michał Nowaczyk na podium
Michał Nowaczyk na najwyższym stopniu podium /fot. fanpage Michała Nowaczyka/

Przemysław Paszowski: Znakomicie rozpoczął pan ten sezon.

Michał Nowaczyk: To prawda. Nie spodziewałem się tak dobrego początku sezonu i tego sukcesu. Zwłaszcza że dzień wcześniej zająłem dziewiętnaste miejsce. Czułem wtedy niedosyt, ale przeważało zadowolenie, ponieważ w zawodach wzięło udział dużo zawodników z Pucharu Świata.

A potem po raz pierwszy stanął pan na podium Pucharu Europy i to od razu na jego najwyższym stopniu.

To było wspaniałe uczucie wygrać te zawody. Jestem dumny z teamu, rodziny i ludzi, którzy mnie wspierają. Ten sukces zawdzięczam właśnie im.

Jak oceniłby pan swój start w Hochfugen?

Myślę, że o szczegółową ocenę najlepiej zapytać mojego trenera. Ja na pewno starałem sie jak mogłem. Dałem z siebie sto procent. Jestem bardzo zadowolony z tego występu.

Zdaje pan sobie sprawę, że tym rezultatem rozbudził oczekiwania kibiców?

Sądzę, że sprawiłem wielu kibicom radość. Najważniejsze jednak, że najbliżsi mają satysfakcję z mojego startu. Chciałbym ożywić tę niezwykle ciekawą i interesującą dyscyplinę. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko wróci na dobre tory i kibice będą mogli częściej oglądać naszych snowboardzistów w najważniejszych zawodach.

Trochę pan uciekł od odpowiedzi, zapytam więc czego możemy spodziewać się po panu w tegorocznym sezonie?

To jest dla mnie niezwykle ważny okres. Przede mną wiele pracy, jeśli chcę wystartować w Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu. Dam z siebie wszytko podczas startów w Pucharze Świata, aby zdobyć kwalifikację olimpijską. Kibiców już teraz proszę o trzymanie kciuków.

Dziennikarz radiowy i telewizyjny. W latach 2013-2016 redaktor naczelny portalu Juventum.pl Autor powieści "Pragnę, Kocham, Nienawidzę". Sport to dla niego nie tylko wyniki i zwycięstwa, ale wartości, które za sobą niesie.

Naciśnij aby skomentować

Musisz być zalogowany by opublikować komentarz Zaloguj się

Odpowiedz

Więcej w Krótka piłka