Znajdź nas

Krótka piłka

Małgorzata Puławska przed kolejnym wyzwaniem. Czy znów będą medale?

Już jutro w rumuńskim Pitesti rozpoczną się młodzieżowe mistrzostwa świata w kajakarstwie. Polską kandydatką do medali jest między innymi Małgorzata Puławska. Rok temu nasza zawodniczka w osadzie sięgnęła po srebro, teraz mierzy wyżej. Apetyty są większe jednak nie bez powodu. W tym roku Puławska została młodzieżową mistrzynią i wicemistrzynią Europy. „Nie chcę tutaj deklarować żadnych miejsc. Na pewno dam z siebie wszystko i zobaczymy jakie to przyniesie rezultaty” – mówi „Magazynowi Sportowiec” nasza kajakarka.

Małgorzata Puławska podczas młodzieżowych mistrzostw Europy
Małgorzata Puławska na podium mistrzostw Europy

Przemysław Paszowski: Rozmawiamy tuż po młodzieżowych mistrzostwa Polski w kajakarstwie. Cztery starty i cztery medale. Forma jest.                                                                                                                        Małgorzata Puławska: Myślę, że tak.

Twoim zdaniem to jest już szczyt formy, czy masz jeszcze rezerwy na młodzieżowe mistrzostwa świata?

Oczywiście są jeszcze rezerwy. Do tej pory trening był dość intensywny, natomiast teraz jest taki moment odpuszczenia, regeneracji. Miejmy nadzieję, że ta docelowa forma będzie na samej imprezie.

Jaki wynik na młodzieżowych mistrzostwach świata by cię zadowolił? Utrzymanie statusu quo, czy jednak coś więcej?

Wiadomo zawsze wymagania są większe, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia. Aczkolwiek nie chcę tutaj deklarować żadnych miejsc. Na pewno dam z siebie wszystko i zobaczymy jakie to przyniesie rezultaty.

A bardziej nastawiasz się na czwórkę czy jedynkę?

Nie da się tego tak rozróżnić. W obu tych konkurencjach będą się bardzo mocno starać.

Ostatnio w twojej karierze sukces goni sukces. Na młodzieżowych mistrzostwach Europy w Racicach wywalczyłaś złoto i srebro.

Tak, to były wspaniałe zawody. Dostarczyły mi mnóstwo radości. Najpierw wywalczyłyśmy złoto w czwórce. Emocje były ogromne. Gdy usłyszałyśmy „Mazurka Dąbrowskiego” to łzy nam popłynęły. Ale musiałam szybko się opanować, bo za pięćdziesiąt minut miałam start indywidualny. Po zejściu z podium skupiłam się już tylko na sobie. Słuchałam muzyki i się wyciszałam.

Może ten sukces w czwórce dodatkowo cię uskrzydlił?

Myślę, że w jakimś stopniu na pewno. Ten medal na jedynce bardzo mnie cieszy, zwłaszcza że w finale płynęłam już zmęczona po czwórce.

Małgorzata Puławska z trenerem

Małgorzata Puławska była gwiazdą młodzieżowych mistrzostw Polski /fot. archiwum prywatne Małgorzaty Puławskiej/

Było jakieś świętowanie czy czas na to dopiero przyjdzie?

Chyba to drugie. Gdy przyjechałyśmy z młodzieżowych mistrzostw Europy to od razu miałyśmy młodzieżowe mistrzostwa kraju. Nie było więc czasu na świętowanie, ale mam nadzieję, że będzie ku temu okazja po mistrzostwach świata.

W tym sezonie wystartowałaś też na Igrzyskach Europejskich w takim minimaratonie kajakarskim. Czy wiążesz jakieś plany z tą konkurencją?

Raczej nie. To był start, abym mogła zdobyć doświadczenie. Możliwość uczestniczenia w takiej imprezie to duże przeżycie. Mimo tego, że zajęłam jedenaste miejsce to jestem zadowolenie.

Czym różni się pływanie na pięć kilometrów od pływania na pół kilometra?

To jest zupełnie inny rozkład sił. W wyścigu na pięć kilometrów jest też czas na przemyślenia, bo płynie się około dwudziestu sześciu minut. Liczy się tutaj też taktyka. Warto utrzymać się na fali u jak najmocniejszej zawodniczki, bo wtedy się odpoczywa. Na pięćset metrów nie ma czasu na myślenie. Trzeba szybko płynąć i tyle.

Te sukcesy młodzieżowe muszą rodzić pytanie co dalej. Czy ty myślisz o tym, że mogłabyś już teraz być w seniorskiej czwórce?

Wszystko w swoim czasie. Na razie skupiam się na tym, co jest tu i teraz. Cieszę się, że mogę startować jeszcze w gronie młodzieżowców. Na ten moment to mój priorytet.


Małgorzata Puławska. Kajakarka. W 2018 roku wraz z osadą wywalczyła srebrny medal młodzieżowych mistrzostw świata. Czterokrotnie stała też na podium akademickich mistrzostw świata. W 2019 roku Małgorzata Puławska została młodzieżową mistrzynią (czwórka) i wicemistrzynią (indywidualnie) Europy. Ma siostrę bliźniaczkę Annę, która również z powodzeniem pływa w kajaku. 

Dziennikarz radiowy i telewizyjny. W latach 2013-2016 redaktor naczelny portalu Juventum.pl Autor powieści "Pragnę, Kocham, Nienawidzę". Sport to dla niego nie tylko wyniki i zwycięstwa, ale wartości, które za sobą niesie.

Więcej w Krótka piłka