Znajdź nas

Krótka piłka

Zwycięski powrót Ewy Konieczny. „Teraz mam podwójną motywację”

Na tatami nie było jej przez rok, ale jak już wróciła po przerwie macierzyńskiej to w wielkim stylu. Ewa Konieczny wywalczyła w Warszawie złoty medal Mistrzostw Polski w judo. Dla zawodniczki Czarnych Bytom to już siódmy złoty medal do kolekcji. Jak wyznała w rozmowie z „Magazynem Sportowiec” Ewa Konieczny, powrót nie był trudny, ale przed nią jeszcze długa droga aby wrócić do najwyższej formy.

Ewa Konieczny podczas walki
Ewa Konieczny w walce o złoty medal

Przemysław Paszowski: Co było trudniejsze, wrócić do treningów po okresie macierzyńskim czy wywalczyć złoty medal na Mistrzostwach Polski?
Ewa Konieczny: Trudniejsze jest zdecydowanie wywalczenie medalu. Wchodzi się na matę i nie ma już pomocy, oczywiście oprócz podpowiedzi trenera. Wrócenie do treningów wymaga dobrej organizacji i możliwości. Ja takie możliwości na szczęście mam, bo moja mama i mój teść mogą zajmować się Mikołajem w momencie kiedy chodzę na poranne treningi, a na popołudniowe to mąż przejmuje opiekę.

Forma w Warszawie to był pewien szczyt, czy to co najlepsze dopiero pani pokaże?

Od powrotu z dnia na dzień czułam się coraz lepsza, mocniejsza. Dalej chcę się rozwijać, bo wiem że stać mnie na dużo więcej. A teraz mam podwójną motywację.

Czy ta wygrana to jest takie mocne zaakcentowanie powrotu czy na razie te starty nie będą w takim pełnym wymiarze?

Nie mam pojęcia. to już nie moja decyzja tylko trenera klubowego, ewentualnie trenera kadry narodowej. Ja czuję, że przede mną jeszcze długa droga do powrotu na międzynarodowe tatami, ale to oni określą na na jakim jestem etapie i czy już czas startować gdzieś dalej, chociażby na Pucharze Europy. W pełni się zdaję na ich doświadczenie.

Ewa Konieczny wraz z trenerem

Trener Przemysław Matyjaszek i Ewa Konieczny /fot. Czarni Bytom/

Czy trudno łączyć jest wychowaniem dziecka z treningami?

Czy trudno? Szczerze mówiąc nie. Jak już wcześniej wspomniałam wymaga to dobrej organizacji i możliwości. Wiadomo, że jak przychodzę czasem z treningów, to chciałabym się położyć i nic nie robić, a tak nie zawsze mogę. Jednak wiedziałam że tak będzie i po prostu to akceptuję. Nie skupiam się wtedy na zmęczeniu, ale staram czerpać siłę z uśmiechu mojego synka.

Ten medal dedykuje pani synkowi?

Oczywiście, że tak w stu procentach.


Ewa Konieczny. Judoczka. W 2014 roku wywalczyła wraz z drużyną brązowy medal Mistrzostw Europy. Wicemistrzyni Uniwersjady z 2013 roku. Multimedalistka mistrzostw Polski. Ewa Konieczny reprezentuje przez całą karierę Czarnych Bytom.

Dziennikarz radiowy i telewizyjny. W latach 2013-2016 redaktor naczelny portalu Juventum.pl Autor powieści "Pragnę, Kocham, Nienawidzę". Sport to dla niego nie tylko wyniki i zwycięstwa, ale wartości, które za sobą niesie.

Więcej w Krótka piłka