Znajdź nas

Artykuły

Czas dominatorów, czyli weekend w pigułce

Turniej Czterech Skoczni, Tour de Ski czy slalom w Zagrzebiu. Miniony weekend obfitował w emocjonujące wydarzenia dla wszystkich kibiców sportów zimowych. Rywalizacje na sportowych arenach zdominowało kilku zawodników. Niestety tym razem w rolach drugoplanowych wystąpili biało-czerwoni.

Ryoyu Kobayashi w locie

W ostatni weekend polscy kibice swoje oczy zwrócili w kierunku Austrii, gdzie tradycyjnie rozegrano dwa ostatnie konkursy Turnieju Czterech Skoczni. Imprezę w wielkim stylu wygrał Ryoyu Kobayashi. W piątek Japończyk był najlepszy w Innsbrucku, a w niedzielę w Bischofshofen. Na duże uznanie zasługuje zwłaszcza ta ostatnia wygrana, gdyż po pierwszej serii Kobayashi zajmował dopiero czwarte miejsce.

Ryoyu Kobayashi jest dopiero trzecim skoczkiem w historii, który triumfował we wszystkich konkursach Turnieju. Poprzednio tej sztuki dokonali Sven Hannavald w sezonie 2001/2002 i Kamil Stoch w sezonie 2017/2018.

>> ŁUKASZ RUTKOWSKI: KOBAYASHI MOŻE UTRZYMAĆ WYSOKĄ FORMĘ CAŁY SEZON

Najlepiej z Polaków w Turnieju wypadł Dawid Kubacki, który zajął 4. miejsce. Do podium zabrakło mu zaledwie 3,3 pkt. O braku miejsca na przysłowiowym pudle zaważył słabszy występ w Innsbrucku, gdzie Kubacki zajął dopiero 18. lokatę i w rezultacie nawet 2. miejsce w Bischofshofen nie pomogło w odrobieniu strat.

Na 6. pozycji Turniej zakończył jego dwukrotny triumfator Kamil Stoch. Pozostali nasi reprezentanci w imprezie spisali się w kratkę. Regularność stracił Piotr Żyła, który został sklasyfikowany na 19. pozycji. W przeciętnej dyspozycji są natomiast Jakub Wolny i Stefan Hula. Dla Macieja Kota i Aleksandra Zniszczoła wciąż sukcesem jest z kolei awans do konkursu.

>> POD NORWESKIE DYKTANDO

Ingvild Flugstad Oestberg na starcie

Ingvild Flugstad Oestberg podczas Tour de Ski

Sześć lat temu swój ostatni triumf w Tour de Ski odniosła Justyna Kowalczyk. Od tego czasu wśród kobiet panuje norweska hegemonia. Po dwóch triumfach z rzędu Heidi Weng, tym razem najlepsza okazała się Ingvild Flugstad Oestberg. 28-latka wygrała trzy ostatnie biegi na 10 kilometrów i we wspinaczce na Alpe Cermis nie miała już sobie równych. Kolejne na podium Rosjanka Natalja Niepriajewa i Finka Krista Parmakoski straciły do niej prawie trzy minuty.

Wśród mężczyzn wygrał rodak Oestberg – Johannes Hoesflot Klabeo. Nie jest to jednak żadna niespodzianka, bo Norweg w tym sezonie dominuje w każdym aspekcie. W Tour de Ski wystartował po raz pierwszy i od razu zmiażdżył rywali. W tegorocznej edycji 22-latek triumfował aż w pięciu startach. Równie dobrym wynikiem w historii Touru może pochwalić się tylko i wyłącznie Siergiej Ustiugow.

>> RIIBER BIERZE WSZYSTKO

Jarl Magnus Riiber podczas biegu

Jarl Magnus Riiber wbiega na metę

Dominatorów sezonu mamy nie tylko w skokach i biegach, ale też w kombinacji norweskiej. Jarl Magnus Riiber przed weekendem w Oteepie miał na swoim koncie cztery triumfy. W Estonii Norweg poprawił swój dorobek jednak o kolejne dwie wygrane.

Przeciętny weekend mają za sobą nasi zawodnicy. W sobotę żadnemu z nich nie udało się wywalczyć punktów, choć Szczepan Kupczak po skokach zajmował 14. miejsce. Nieco lepiej było w niedzielę, bo 26-latek uplasował się na 27. pozycji.

>> KRÓLOWIE ZIMY W ZAGRZEBIU

Za narciarzami alpejskimi weekend w Zagrzebiu i rywalizacja w slalomie. W stolicy Chorwacji bez niespodzianek. Wśród mężczyzn wygrał Marcel Hirscher, a wśród kobiet Mikaela Shiffrin. Amerykanka triumfowała w tym sezonie po raz dziewiąty, a Austriak po raz szósty.

Do drugiego przejazdu nie zakwalifikowali się zarówno Sabina Majerczyk (nie ukończyła) jak i Dominik Białobrzycki (zajął ostatnie miejsce).

Mikaela Shiffrin podczas zawodów

Mikaela Shiffrin dominuje w Pucharze Świata

>> W LODOWEJ RYNNIE

W niemieckim Konigssee rozegrano kolejną rundę Pucharu Świata w saneczkarstwie. Do udanych nie zaliczą jej Wojciech Chmielewski i Jakub Kowalewski. Nasz eksportowy duet zajął dopiero 16. miejsce, ale trzeba zaznaczyć, że ze względu na padający śnieg rywalizacja przebiegała w bardzo loteryjnych warunkach.

W jedynkach Maciej Kurowski i Klaudia Domaradzka zajęli lokaty w trzeciej dziesiątce. Polska sztafeta ukończyła zmagania na 9. miejscu.

W kratkę wiodło się też bobsleistom, którzy rywalizowali w Altenbergu. W dwójkach niezłą 11. lokatę zajął duet Mateusz Luty i Krzysztof Tylkowski. W czwórkach nasza załoga uplasowała się na 18. pozycji.

Dziennikarz radiowy i telewizyjny. W latach 2013-2016 redaktor naczelny portalu Juventum.pl Autor powieści "Pragnę, Kocham, Nienawidzę". Sport to dla niego nie tylko wyniki i zwycięstwa, ale wartości, które za sobą niesie.

Więcej w Artykuły