Magazyn Sportowiec – wywiady, analizy, komentarze sportowe

Ile polskich drużyn na Igrzyskach w Tokio? Szans ubywa, ale do walki o medale typuje się dwie

Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn cieszy się ze zdobytego punktu

W ostatnich latach sporty zespołowe na Igrzyskach Olimpijskich nas nie rozpieszczały. Po przemianach ustrojowych w Polsce medal byli w stanie wywalczyć jedynie piłkarze. W przyszłym roku od tamtych wydarzeń minie jednak już 28 lat. Od czasu srebra Orłów Wójcika w Barcelonie, jedynie piłkarze ręczni zbliżyli się do olimpijskiego medalu. Niestety w Rio de Janeiro biało-czerwoni przegrali mecz o trzecie miejsce. Jeszcze dłużej czekamy na mistrzostwo olimpijskie. Po raz ostatni sięgnęli po nie siatkarze Huberta Wagnera w 1976 roku.

Od 1992 roku polski sport na Igrzyskach Olimpijskich wystawiał reprezentację w piłce nożnej, męskiej piłce ręcznej, męskiej i żeńskiej siatkówce, męskim hokeju na trawie i żeńskiej koszykówce. Prawdziwymi rekordzistami są siatkarze, którzy w imprezie startują nieprzerwanie od 2004 roku.

W 2008 roku w Pekinie mogliśmy podziwiać w akcji aż trzy polskie zespoły. Teraz może być to trudne, ale wciąż jest możliwe. Zobaczmy która z biało-czerwonych ekip ma jeszcze szanse na występ w Tokio.

SIATKARZE

Największe medalowe nadzieje wiążemy z siatkarzami. Dotychczas barierą nie do przejścia okazywał się dla nich ćwierćfinał. Na tym etapie Polacy odpadali zarówno w Atenach, jak i Pekinie, Londynie i Rio de Janeiro. Teraz zła seria ma zostać wreszcie przerwana. Jednak, aby marzyć o medalu, siatkarze muszą najpierw zakwalifikować się na ten turniej. W dniach 9-11 sierpnia w Ergo Arenie mistrzowie świata zagrają w turnieju kwalifikacyjnym z Tunezyjczykami, Francuzami i Słoweńcami. Awans zapewni sobie jedynie triumfator. Gdyby biało-czerwonym podwinęła się noga, będą mieć jeszcze szanse w styczniowym turnieju europejskim.

SZANSE NA TOKIO: 80%

SIATKARKI

Biało-czerwone po raz ostatni grały na Igrzyskach Olimpijskich w 2008 roku. „Złotka” nie były jednak w stanie przebrnąć fazy grupowej. Dziś sam awans do Tokio byłby wielkim sukcesem. Będzie o niego jednak bardzo trudno. W dniach 1-3 sierpnia Polki powalczą o kwalifikację we Wrocławiu. Ich rywalkami będą Serbki, Portorykanki i Tajki. Podobnie jak w przypadku mężczyzn, awans wywalczy tylko triumfator. W porównaniu do panów, podopieczne Jacka Nawrockiego nie mogą być jednak pewne tego, że otrzymają drugą szansę w styczniu.

SZANSE NA TOKIO: 45%

PIŁKARZE RĘCZNI

Minęły już czasy, gdy naszych szczypiornistów można było typować do walki o medale. Dzisiaj nie możemy być pewni, że nasi reprezentanci do Tokio w ogóle pojadą. Słaba postawa w ostatnim trzyleciu spowodowała, że szanse na bilety znacząco zmalały. Wciąż jednak są. Aby zakwalifikować się na Igrzyska nasi szczypiorniści muszą… zostać mistrzami Europy. Taki scenariusz jak na razie trudno sobie wyobrazić. Są też drzwi awaryjne. Wysokie miejsce w europejskim czempionacie może być przepustką do turniejów kwalifikacyjnych.

SZANSE NA TOKIO: 10%

KOSZYKARZE

Nieoczekiwanie wciąż w grze o Tokio pozostają koszykarze. Stało się tak, dzięki awansowi na mistrzostwa świata w Chinach. Biało-czerwoni aby wywalczyć olimpijską przepustkę muszą jednak wspiąć się ponad wyżyny własnych umiejętności. Kwalifikacje zapewnią sobie bowiem dwie najlepsze europejskie drużyny w światowym czempionacie. Ponadto szesnaście ekip zagwarantuje sobie udział w turnieju kwalifikacyjnym. Tak czy siak o bilety będzie bardzo trudno.

SZANSE NA TOKIO: 10%

KOSZYKÓWKA 3×3

Koszykówka 3×3 w Tokio zadebiutuje w programie olimpijskim. To dla nas dobra wiadomość, bo męska drużyna to światowa czołówka. Panowie kilka tygodni temu sięgnęli nawet po brąz mistrzostw świata, czym zapewnili sobie udział w turnieju kwalifikacyjnym. Dodatkową furtkę uchyla też FIBA. Szansę na grę w Tokio otrzyma bowiem na pewno jedna drużyna z państwa, które w halowej odmianie nie miało swojej reprezentacji na Igrzyskach w Londynie czy Rio de Janeiro.

W nieco trudniejszym położeniu są panie, ale i one wciąż pozostają w grze o Igrzyska.

SZANSE NA TOKIO: 80% (koszykarze), 20% (koszykarki)

PIŁKA NOŻNA

Bardzo blisko gry na Igrzyskach Olimpijskich byli nasi piłkarze. Podopieczni Czesława Michniewicza na mistrzostwach Europy najpierw pokonali Belgię, a potem Włochy. Do awansu potrzebny był remis z Hiszpanami. Zamiast tego było jednak lanie od Hiszpanów i zgrzytanie zębami. Już wcześniej marzeń o Igrzyskach pozbawiły się piłkarki.

SZANSE NA TOKIO: brak

HOKEJ NA TRAWIE

„Widzę światełko w tunelu” – mówił trener Karol Śnieżek pytany o szansę męskiej drużyny na awans do Tokio. Światełko płonęło długo, bo aż do drugiej rundy turnieju kwalifikacyjnego. Niestety w nim nasi laskarze ulegli w ćwierćfinale Japonii.

Także z Japonią i także w ćwierćfinale drugiej rundy odpadły nasze hokeistki na trawie. Ich szanse od początku oceniano jednak niżej niż panów.

SZANSE NA TOKIO: brak

PIŁKARKI RĘCZNE

Z tym zespołem przez lata wiązaliśmy liczne nadzieje. Niestety dziewczynom nie udało się awansować ani do Londynu, ani do Rio de Janeiro. Rozbita ekipa prowadzona jeszcze do niedawna przez Leszka Krowickiego, nie zdołała też wywalczyć kwalifikacji do Tokio. Za ten stan rzeczy odpowiada fatalny występ na mistrzostwach Europy i brak awansu na mistrzostwa świata.

SZANSE NA TOKIO: brak

KOSZYKARKI

Jeszcze 20 lat temu koszykarki były wizytówką polskiego sportu. Najpierw zostały mistrzyniami Europy, a później walczyły na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney. Te czasy to już zamierzchła przeszłość. W ostatnich latach Polki nie wywalczyły awansu ani na Eurobasket, ani na mistrzostwa świata. W tym wypadku marzenia o Igrzyska trzeba odłożyć na kolejne lata.

SZANSE NA TOKIO: brak

RUGBY

Awans rugbystów czy rugbystek na Igrzyska Olimpijskie byłby gigantyczną sensacją. Obu naszym ekipom nie udało się jej sprawić. Jednak potencjał jest spory i być może za kilka lat zobaczymy biało-czerwonych na Igrzyskach Olimpijskich właśnie w tej dyscyplinie.

SZANSE NA TOKIO: brak

POZOSTAŁE

Na Igrzyskach Olimpijskich przeprowadzona będzie również rywalizacja w piłce wodnej, baseballu i softballu. We wszystkich trzech dyscyplinach Polska jest jedynie tłem, przez co występ olimpijski jeszcze przez lata będzie odległą wizją.