Znajdź nas

Artykuły

„Wtedy podniósł na mnie rękę”. Katarzyna Skowrońska-Dolata o pracy z Andrzejem Niemczykiem

Katarzyna Skowrońska-Dolata kilka tygodni temu ogłosiła decyzję o zakończeniu kariery. Teraz udzieliła obszernego wywiadu portalowi „WP Sportowe Fakty”, w którym opisuje między innymi jej relację z trenerem Andrzejem Niemczykiem. „Trener jak nie przyjął swojej dawki alkoholu robił się czepliwy i wiadomo było, że trzeba na niego uważać” – mówi dwukrotna mistrzyni Europy.

Katarzyna Skowrońska-Dolata
Katarzyna Skowrońska-Dolata

Katarzyna Skowrońska-Dolata to jedna z najbardziej utytułowanych polskich siatkarek, a przy tym jedna z najpopularniejszych. W 2003 i 2005 roku wraz z koleżankami wywalczyła tytuł mistrzyni Europy. Stanowiła wówczas trzon reprezentacji prowadzonej przez Andrzeja Niemczyka. Później Katarzyna Skowrońska-Dolata nie osiągnęła już takich sukcesów z kadrą.

W rozmowie z serwisem „WP Sportowe Fakty” legenda polskiej siatkówki opisuje jak wyglądała jej relacja z trenerem Andrzejem Niemczykiem. Kazał mi (Niemczyk – przyp.red.) zrobić rzecz niewykonalną, nawet kilka razy spróbowałam, ale w końcu powiedziałam, że się nie da. Do dzisiaj pamiętam, jak wbił mi palce w obojczyki. (…) Powiedziałam, żeby natychmiast mnie puścił. I wtedy podniósł na mnie rękę. Spojrzałam na niego i powiedziałam: „uderz mnie i to jest koniec, biorę paszport i mnie w Japonii nie ma”. Opanował się, nie uderzył, ale bardzo się wkurzył. Zrozumiał, że chyba zrobił jeden krok za daleko” – wspomina Katarzyna Skowrońska-Dolata.

Dwukrotna mistrzyni Europy oceniła też, że Andrzeja Niemczyka przerastały niektóre ludzkie sytuacje. Jako przykład wskazała wyrzucenie z drużyny jego córki Małgorzaty Niemczyk, a także spór z Małgorzatą Glinką. „Niemczyk mówił do Glinki: „Ja mam gwiazdę i dopóki ona będzie świecić i robić, co należy, to dobrze, ale jak przestanie świecić, będzie musiała robić to, co każda inna zawodniczka”. A Gośka wtedy miała gorszy moment, zaczął się jej czepiać, a ona nie była do tego przyzwyczajona. Skończyło się tak, że usiadła na ławce, pokłócili się i powiedziała, że więcej w tym turnieju nie zagra. A Niemczyk na to, że to on nie poprowadzi zespołu. I Gocha nie grała, a trener siedział w pokoju” – wyjaśnia nasza mistrzyni.

Katarzyna Skowrońska-Dolata mówi też otwarcie o słabości szkoleniowca do alkoholu. „Jak nie przyjął swojej dawki alkoholu, robił się czepliwy i wiadomo było, że trzeba na niego uważać. Rzadko kiedy przychodził na trening na sucho, ale jak już przyszedł, zwarcie było gwarantowane” – mówi zawodniczka.

Mimo to, Katarzyna Skowrońska-Dolata broni trenera, z którym osiągnęła życiowe sukcesy. „Chociaż było wiele trudnych sytuacji, Andrzej był świetnym trenerem, jakiego polska siatkówka już nigdy nie będzie miała” – tłumaczy w rozmowie z serwisem „WP Sportowe Fakty”.

Dziennikarz radiowy i telewizyjny. W latach 2013-2016 redaktor naczelny portalu Juventum.pl Autor powieści "Pragnę, Kocham, Nienawidzę". Sport to dla niego nie tylko wyniki i zwycięstwa, ale wartości, które za sobą niesie.

Więcej w Artykuły