Znajdź nas

Długie rozmowy

Skromna, ambitna i utalentowana. Klaudia Zwolińska – nadzieja polskich kajaków

Ktoś powiedział o niej kiedyś, że jest skarbem polskich kajaków. Te słowa jej jednak nie ruszają. Klaudia Zwolińska konsekwentnie robi swoje, dzięki czemu coraz lepiej spisuje się w gronie seniorek. W tym sezonie nasza kajakarka była między innymi piąta na Mistrzostwach Europy i czwarta w Pucharze Świata. Na osłodę wywalczyła ponadto złoto na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy. „Sukcesy juniorskie są drogą do sukcesów w rywalizacji seniorskiej” – zaznacza Zwolińska w rozmowie z „Magazynem Sportowiec”.

Klaudia Zwolińska walczy
Klaudia Zwolińska podczas zawodów /fot. Marek Zwoliński/

Przemysław Paszowski: Wreszcie masz chwilę, żeby odetchnąć po trudach całego sezonu.                Klaudia Zwolińska: Owszem, wreszcie jest chwila przerwy od kajaka, ale to nie do końca odpoczynek.

Dlaczego?

Jestem również studentką, więc teraz przyszedł czas nadrobić zaległości. Poza tym jestem nadal aktywna fizycznie. Chodzę po górach lub biegam w wolnym czasie. Nie mogę też jeść za dużo, bo gdy się nie trenuje łatwo jest przybrać na wadze.

Wróciłaś niedawno z Rio de Janeiro, gdzie wystąpiłaś na Mistrzostwach Świata. Odpadłaś tam w półfinale. Jak się domyślam ten wynik cię jednak nie satysfakcjonuje?

Nie do końca. Liczyłam na finał. Nie wyszło. Zabolała mnie ta porażka, ale to nie był też mój najgorszy występ. W finale znalazła się cała światowa czołówka. Trudno było wcisnąć się między te stare wyjadaczki.

No właśnie, czego zabrakło, żeby znaleźć się w finale?

Slalom kajakowy jest w jakimś stopniu loterią. Można być bardzo dobrze przygotowanym, a jednak minimalny błąd jak na przykład zły najazd, eliminuje z dalszej walki. Myślę, że mnie zabrakło koncentracji do samego końca.

Wciąż jednak jesteś bardzo młodą zawodniczką. Na pewno doświadczenie zebrane w Rio de Janeiro będzie procentować.

Otóż to. Mam nadzieję, że występy ze światową elitą zaowocują w przyszłości.

Klaudia Zwolińska na podium

Klaudia Zwolińska ma na swoim koncie wiele medali młodzieżowych i juniorskich mistrzostw /fot. Marek Zwoliński/

W tym sezonie osiągałaś sukcesy w rywalizacji młodzieżowców. Zostałaś mistrzynią Europy do lat 23. To dla ciebie poważne osiągnięcie czy raczej już taki dodatek do rywalizacji seniorskiej?

Każde osiągniecie na arenie międzynarodowej uważam za bardzo duży sukces. Myślę, że medale w młodzieżowych imprezach są przy tym drogą to sukcesów w rywalizacji seniorskiej.

Generalnie masz bardzo dużo sukcesów wśród juniorów i młodzieżowców. Tych medali wielkich imprez jest wiele. Jak trudno przenieść sukcesy z tych młodszych kategorii wiekowych na seniorskie?

Bardzo trudno. Moim zdaniem jest to zupełnie inny poziom.

Jestem bardzo ciekawy jak oceniłabyś ten sezon w swoim wykonaniu.

Jestem zadowolona i trochę zawiedziona. Zadowolona, ponieważ miałam medal na imprezie młodzieżowej. Jednak będąc w kadrze seniorów przygotowuję się głównie do imprez seniorskich. W rywalizacji z najlepszymi jestem zadowolona z mistrzostw Europy, w których zajęłam piąte miejsce. Zdarzyło mi się być też czwartą w Pucharze Świata. Ale nawet jak się patrzy na te lokaty to widzę, że brakowało mi też trochę szczęścia. Naprawdę zawsze niewiele brakowało do lepszych wyników.

Myślisz, że gdyby nie choroba, która utrudniła ci znacząco przygotowania, to dzisiaj to podsumowanie sezonu byłoby inne?

Trudno powiedzieć. Dzisiaj łatwo byłoby gdybać.

W tym sezonie zaczęłaś też trenować z mężczyznami. Jesteś zadowolona z tej współpracy?

Tak. Jest na pewno dużo ciężej, ale można się wiele nauczyć.

Dlaczego postawiłaś na treningi z facetami? Dziewczyny są dla ciebie za słabe?

Tak po prostu wyszło. To nie jest tak, że dziewczyny są za słabe. Na przykład Natalia Pacierpnik też trenuje z mężczyznami, tyle że w innej grupie treningowej.

Klaudia Zwolińska podczas zawodów

Klaudia Zwolińska walczy o cenne sekundy /fot. Marek Zwoliński/

Czy będziesz chciała coś zmienić w swoich przygotowaniach do kolejnego sezonu?

Na pewno zdrowie będzie dla mnie priorytetem.

Kilka lat temu mówiłaś, że kajaki to dla ciebie zabawa. Podtrzymujesz tę opinię?

Zabawa może być źle rozumiana. Dla mnie kajaki to bardziej pasja. Bawię się tym sportem. Sprawia mi on bardzo dużo radości.

I dalej uważasz, że jesteś człowiekiem bezstresowym? Gdy startujesz już wśród seniorów nie pojawia się stres?

Tak samo czuję się przed zawodami seniorskimi jak i przed młodzieżowymi. Jedyna różnica jest taka, że jestem może ciut mniej pewna siebie.

I jak rozumiem, dalej nie ruszają cię słowa, że jesteś skarbem polskich kajaków?

Miło mi, jeśli ktoś tak uważa, ale czy to coś zmienia? Nie bardzo.


Klaudia Zwolińska. Kajakarka górska. Specjalizuje się w K1. Multimedalistka Mistrzostw Świata i Mistrzostw Europy w rywalizacji juniorskiej i młodzieżowej. Tegoroczna młodzieżowa mistrzyni Europy. Od lat postrzegana jako wielki talent polskiego kajakarstwa górskiego.

Dziennikarz radiowy i telewizyjny. W latach 2013-2016 redaktor naczelny portalu Juventum.pl Autor powieści "Pragnę, Kocham, Nienawidzę". Sport to dla niego nie tylko wyniki i zwycięstwa, ale wartości, które za sobą niesie.

Więcej w Długie rozmowy