Magazyn Sportowiec – wywiady, analizy, komentarze sportowe

Polscy piłkarze blisko Igrzysk, ale jeszcze bez biletów. Co musi się stać, aby Polacy zapewnili sobie kwalifikacje?

Szaleństwo polskich piłkarzy

Czesław Michniewicz ma powody do zadowolenia, ale do euforii jeszcze jest daleko. Jego podopieczni dzięki wygranej z Włochami znacząco przybliżyli się do turnieju olimpijskiego. Jednak wciąż nie mogą być jeszcze pewni biletów do Japonii. Decydująca dla losów naszej ekipy okaże się ostatnia kolejka.

1. W sobotę biało-czerwoni zmierzą się z Hiszpanami. Polacy są jednak w bardzo komfortowej sytuacji, bo to tylko od nich zależy czy zakwalifikują się na Igrzyska. Ekipie Michniewicza do awansu wystarczy zaledwie remis.

2. Schody zaczną się w przypadku porażki z Hiszpanią. Wówczas biało-czerwoni spadną na drugie miejsce w tabeli, ponieważ przy takim samym dorobku punktowym decydować będzie wynik bezpośredniego meczu.

3. Gdyby jednak Hiszpanie wygrali z Polską, a Włosi pokonali Belgów sytuacja diametralnie się zmienia. Wówczas wszystkie trzy drużyny będą mieć po sześć punktów. O kolejności miejsc zdecyduje w pierwszej kolejności bilans punktowy, ale bez liczenia starć z Belgami. Wskutek tego wszystkie trzy ekipy będą mieć trzy punkty, a o tym kto wygra tabelę zdecyduje bilans bramkowy.

4. Przypomnijmy, że do półfinału Mistrzostw Europy (gwarantowana kwalifikacja olimpijska) awans wywalczą jedynie zwycięzcy grup i drużyna z najlepszym bilansem spośród trzech zespołów z drugich miejsc. Nie jest więc wykluczone, że biało-czerwoni będą mogli awansować nawet z drugiej lokaty.

5. Jest jeszcze jedna ewentualność. Gdyby do półfinału mistrzostw awansowali Anglicy zwolnią oni miejsce w Igrzyskach Olimpijskich. W imprezie tej startuje bowiem Wielka Brytania, a kwalifikacja dla Anglii nie jest równoznaczna z kwalifikacją dla całego Zjednoczonego Królestwa. W takiej sytuacji zostałby rozegrany dodatkowy mecz barażowy między dwiema drużynami z drugich lot.

Najważniejsze jest jednak to, że sprawa awansu jest w nogach naszych piłkarzy i trzeba ten przywilej wykorzystać. Gdyby biało-czerwoni zakwalifikowali się do Igrzysk Olimpijskich byłaby to pierwsza taka sytuacja od 28 lat. Po raz ostatni nasi piłkarze wystąpili na Igrzyskach w Barcelonie w 1992 roku. Wywalczyli tam srebrny medal.