Magazyn Sportowiec – wywiady, analizy, komentarze sportowe

Finlandia oszalała ze szczęścia! Całonocna zabawa, kąpiele w fontannach i koncertowanie na ulicach

Szaleństwo fińskich kibiców /fot. Accidental Arts/

Przed mistrzostwami, Finowie nie byli zaliczani do grona faworytów. Jechali bowiem na Słowację w składzie pozbawionym gwiazd z NHL. Mimo to, Suomi od początku radzili sobie nieoczekiwanie dobrze. W fazie grupowej wygrali z Kanadą, Słowacją, Wielką Brytanią, Francją i Danią, a przegrali jedynie z Niemcami i Amerykanami.

 

W ćwierćfinale Finowie trafili na swoich odwiecznych rywali Szwedów. W Finlandii spotkanie tych drużyn niesie za sobą podobny ładunek emocji i znaczeń pozasportowych jak piłkarski mecz Polska – Niemcy. Po niezwykle ekscytującym meczu, który doprowadził do dogrywki, Finowie pokonali Szwedów 5:4. Już ta wygrana doprowadziła Finlandię do ekstazy.

W półfinale dzielni Suomi pokonali naszpikowaną gwiazdami reprezentację Rosji. Zwycięstwo skromne, bo 1:0, ale wygrana to wygrana. Skazywani na porażkę Finowie zameldowali się w finale. Tam okazali się lepsi od Kanadyjczyków, z którymi wygrali 3:1. Wywołało to totalne szaleństwo w Finlandii. Na ulice wyszło tysiące rozradowanych Finów. Mimo nieco ponad 10 stopni Celsjusza nie zabrakło kąpieli w miejskich fontannach.